Sesja narzeczeńska na Kazimierzu

Kiedy omawiałam szczegóły z Kasią odnośnie naszego spotkania to wiedziałam, że to będzie super spędzony czas. I się nie pomyliłam :) Spacerowaliśmy dość długo, pogoda nas rozpieszczała, więc żal było nie skorzystać z tak przyjemnego i ciepłego popołudnia. Kasia zaproponowała spotkanie w miejscu gdzie mieszkają, w starej kamienicy na krakowskim Kazimierzu. Zależało jej, żeby sfotografować schody, które są bardzo oryginalne. Pomył od razu mi się spodobał. Schody faktycznie były obłędne! Zresztą zobaczcie sami ! A może i Wy znacie takie ciekawe miejsca, w których chcielibyście być sfotografowani?

Miłego oglądania:)